2 трав. 2013 р.

Kto winien?


Kto winien?

Bywa, że ktoś puentuje rozmowę stwierdzeniem: takie czasy. Ma to oznaczać: nic nie da się zrobić, trzeba się z tym pogodzić, nic na to nie poradzimy.
Z jednej strony ludzie narzekają, że czasy są złe, że coraz trudniej żyć, itd., a z drugiej strony usprawiedliwiają swoje postępowanie tym właśnie stwierdzeniem: takie czasy. Mieszkają razem bez ślubu – takie czasy, rozpadają się małżeństwa – takie czasy, wulgarność i chamstwo – takie czasy, tupet i buta rządzących – takie czasy, korupcja – takie czasy, bezkarność przestępców – takie czasy. Czy naprawdę to wina czasów?
Czy to nie ustępstwa wobec wartości fundamentalnych doprowadziły do degradacji myślenia i sposobu życia? Bo jak ktoś powiedział: „Wieczną pokusą człowieka jest życie ułatwione, poniżej własnych możliwości”.
Czasy są takie jacy ludzie. To ludzie wpływają na to jak funkcjonuje życie, wartości którymi się kierują, standardy których przestrzegają. Jeśli ludzie ulegają podłości, to i czasy są nacechowane podłością, jeśli walczą o imponderabilia, to i czasy stają się lepsze.
Człowiek nie jest zdeterminowany złem.
o. Patryk Jankiewicz